Gratulujemy, kiedy ślub?

Ustalenie daty ślubu nie jest takie łatwe jakby się mogło nam wydawać. Sezon ślubny rozpoczyna się w maju a kończy w październiku. Śluby organizuje się w piątki, soboty i niedziele a zdarzają się nawet we czwartki. Jak wybrać termin na wymarzone wesele?  To pierwsze pytanie przed jakim staje przyszła para młoda.

Pierwszą rzeczą jaką należy ustalić to: Jak szybko? Obecnie dwa lata to minimalny czas na organizację wesela jeśli chce się to zrobić na spokojnie. Jednak nie wszystkim aż tak się z tym śpieszy, i właśnie w tym gronie, mało spieszących się osób znalazł się mój ukochany, który postanowił sobie, że ślub weźmiemy za trzy lata i oświadczył mi to w dość stanowczy sposób już dzień po naszych zaręczynach. Może udałoby mu się namówić mnie na ślub w 2017 roku gdyby nie to, że wszelkie formy nacisku w moim przypadku działają w przeciwną stronę. No i skończyło się na tym, że ślub weźmiemy za dwa lata a mój ukochany jest z tego faktu bardzo zadowolony.
Kolejnym krokiem do wybrania daty ślubu jest wyznaczenie miesiąca w którym ma się to wydarzyć. Znany jest przesąd, że ślub powinien odbyć się w miesiącu w którego nazwie jest literka "r". Dlaczego? Jest wiele wytłumaczeń. Najbardziej rozbawiło mnie to które opowiedział mi mój narzeczony, otóż "Trzeba wziąć ślub w miesiącu z literką "r" żeby potem dzieci wymawiały dobrze tą literę". Cóż, nie ukrywam, że spodobało mi się jego wyjaśnienie. Ja chciałam wziąć ślub w sierpniu i nie dlatego, że ma literkę "r" bo przecież lipiec po czesku to července i myślę, że idąc tym tropem każdy miesiąc ma w swojej nazwie literkę "r". A wracając do mojego wyboru dokonałam takiego ze względu na przypadającą w ostatni weekend sierpnia 2016 roku 25-tą rocznicę ślubu moich rodziców. Niestety dom weselny, który wybrałam miał tą datę już zarezerwowaną i zdecydowaliśmy się na wrzesień. 
Ostatnim wyborem jakiego trzeba dokonać jest dzień w którym ma się to wydarzyć. W moim przypadku w grę wchodziła tylko sobota ale wiem, że rezerwację sal czy zespołów właśnie na wesela rozpoczynają się na czwartku a kończą na niedzieli.
Podsumowując wybór daty ślubu nie jest taki prosty jakby się to mogło wydawać. 

Czy wyjdziesz za mnie?- czyli początek ślubnej gorączki

Jak powinny wyglądać idealne oświadczyny? Każda z nas ma swoją wizję tej cudownej chwili.

Mój ukochany postanowił zrobić mi niespodziankę i jak się później okazało wszyscy wokół mnie dobrze o tym wiedzieli a ja biedna niczego się nie spodziewałam. Oczywiście miałam świadomość, że "ta chwila" się zbliża bo sama wybrałam pierścionek i razem odebraliśmy go od jubilera ale myślałam, że będę musiała jeszcze trochę poczekać. 

Wsiadając do samochodu byłam przekonana, że wybieramy się nad jezioro na imprezę a nie na zaręczyny. Po dotarciu na miejsce na brzegu zobaczyłam wspaniale nakryty stolik i wtedy wszystko stało się dla mnie jasne.
Byliśmy sami w cudownym miejscu oświetlonym świecami pijąc moje ulubione różowe wino a mój ukochany wyznał, że chce spędzić ze mną resztę życia i zadał to jedno najważniejsze tego wieczoru pytanie... Czy wyjdziesz za mnie? Odpowiedź mogła być tylko jedna: Tak.